wtorek, 21 stycznia 2025

Emilia Pérez

 


Film ciekawostka, trochę teledysk o jednym z najniebezpieczniejszych państw na świecie. Mamy Meksyk, mamy okrucieństwo karteli, zbiorowe groby, zaginione córki i synowie, gwałt i przemoc, zmianę płci, a wszystko razem w musicalu. Film jest efektowny, czego z reguły nie lubię, ale tutaj stoi w interesującym kontraście do opowiadanych historii, do ekshumowanych kości, do matek zombie ze zdjęciami porwanych dzieci. 


Zoe Saldana - napatrzeć się na nią nie można, żal jak znika z kadru. Pierwsza rola Karli Gascon, trans kobiety po zmianie płci jest interesująca, ale troszkę nie rozumiem nagród za aktorstwo, bo jej twarz się nie rusza, rozumiem hype na postać, ale wybitna gra? 


Nie jest to film do poważnego traktowania, skandaliczne błędy językowe i logiczne - osoba w tranzycji, po dwóch latach terapii hormonalnej ma brodę :))), ale wizualnie piękny, musicalowe sceny urywają oczy.


Bardzo ciekawy punkt widzenia na film w artykule z Guardiana.



Reżyseria: 

Meksyk, 2024




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz