11 letnia dziewczynka i jej tata jadą na wakacje. Rodzice są rozstani, mama z córką mieszkają w Edynburgu, tata gdzieś gdzie jest słońce. Są rozbrajającym teamem, dla wszystkich dziewczynek, które miały mało taty, albo wcale, albo źle, patrzenie na nich będzie smutno przyjemne. Mijają im wspólne wakacje, jest w nich coś czule rozbrajającego. Chce się ich bycie ze sobą jeść łyżkami, takim prawdziwymi, nie lukrowanymi.
I już nic więcej nie mogę napisać, żeby nie spojlerować, ani nie zbliżać się blisko do spolerowania.
Trzeba ten film obejrzeć, wzruszyć się, rozmiękczyć. Wszystko jest w nim bardzo mądrze i czujnie pokazane, albo zasugerowane, a resztę sami sobie doróbcie. To film z którym dobrze jest poprzebywać.
O kochaniu, o rozczarowaniu, o dobrym, o złym, o niemożliwym do udźwignięcia. O życiu jest i wspomnieniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz