Rodzina ma za zadanie przenieść grób ojca, w tym celu muszą się spotkać, a nie są najbardziej rodzinni na świecie. Mamy różne trzy siostry, okropnego synka, milczącego brata, patriarchalnego wuja, arcyciepłą ciocię i tajemniczą dziewczynę. Oni wszyscy najpierw muszą się znaleźć, potem utrzymać w kupie, a potem dojechać na cmentarz i dokonać przeniesienia zwłok. Dobrze by też było gdyby zjedli kolacje bez rękoczynów. W tym krótkim czasie wychodzą wszystkie pretensje, bóle, niezgody. Kłócą się, płaczą, godzą, obrażają. Na jakimś poziomie dochodzą do mniejszych lub większych porozumień, albo w każdym razie uśmierzeń konfliktów. Są rodziną i mają siebie. A kobiety wciąż walczą o pozycje w stadzie.
Koreański, zabawny, trochę slapsticków, dużo wrzasków, ale urocze i ciepłe. Festen na koreańską miarę.
Polecam.
Zwycięzca Konkursu 1-2 na Warszawskim Festiwalu Filmowym
Oryginalny tytuł: I-jang
Reżyseria: Seung-o Jeong
Korea Płd 2019
język koreański
Obejrzane na Warszawskim Festiwalu Filmowym 2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz