niedziela, 22 września 2019

Dzięki Bogu


Historia o dorosłych ofiarach kościelnej pedofilii. Inteligentna, szeroko horyzontowa podróż po różnych domach, rodzinach, związkach ofiar księdza molestującego seksualnie małych chłopców. Obleśnym dotknięciem ojcowskiego kutasa połamane kręgosłupy i dorośli mężczyźni rozpadający się jak dzieci na wspomnienie krzywd doznanych. Historie są przeróżne, efekty też, rodzice, partnerzy dorosłych dzieci zajmują różne postawy. Dorosłe skrzywdzone dzieci szukają zemsty, albo ukojenia, albo sprawiedliwości, są spokojne, wściekłe, zbolałe, różne. Łączy ich jedno są ofiarami, których cierpienia nie uznaje świat, ani ten ze złożonymi do modlitwy rączkami, ani francuski salon, ani społeczeństwo. Ich świadectwa są niewygodne, jeden ojciec mówi: „robisz z gówna operę”. Ofiary śmierdzą swoją krzywdą, a ludzie wolą zapach fiołków. Nawet wolą podać rękę katu, bo ten przynajmniej nie zamęcza ludzi swoimi ohydnymi historiami. I takie nieutulone ofiary oglądamy i kolejną historię, prawdziwą, o tym jak pedofil nie ponosi konsekwencji, jak nie ponoszą konsekwencji ci, którzy zamiatali dzielnie pod dywan i jak wszystkim byłoby wygodniej gdyby ofiary zachowały się z godnością i zamknęły mordy bo przecież to było tak dawno.

Dobry, poruszający film. To nie jest trzymająca za gardło historia o rozrywanych pośladkach. To spokojna, inteligentna opowieść o ofiarach i niesprawiedliwości. I "dzięki Bogu" większość tych historii już się przedawniła.


Opis festiwalowy



Reżyseria: François Ozon
Francja 2019
język francuski


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz