Libuše Jarcovjáková, nazywana Nan Goldin z Czechosłowacji, tyle, że w zdjęciach Libuše nie ma blichtru, jest bieda komunistycznego kraju, jest zwyczajność, która ma bardzo dużą siłę. Coś musi w niej być, że ludzie się nie chowają, ani nie pozują, tak jakby jej nie było, wchodzi między wódkę i zakąskę i nie zakłóca trajektorii lotu. Fotografuje świat i siebie w lustrze. Film składa się tylko z jej zdjęć i zapisków i jest to kawał fascynującej historii współczesnej i intymnej. Czechosłowacja, emigracja do Berlina, Tokio, wszędzie bez grosza przy duszy, łapiąca się wszelkich zajęć, żeby przetrwać i zawsze z aparatem. Film jest zrobiony świetnie, widzimy jej zdjęcia, słyszymy jej zapiski. Libuše jest niezwykłą postacią, ma w sobie ogromną determinację do życia, do robienia tego w co wierzy pomimo, że przez większość życia jej zdjęcia nikogo nie interesowały i raczej miała pod stromą górkę.
Tytuł oryginalny: Ještě nejsem, kým chci být
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz