Merab od dziecka tańczy tradycyjne tańce gruzińskie, zawsze z tą samą dziewczyną, która poniekąd jest jego dziewczyną ale jakimś zbiegiem okoliczności, kiedy ma mozliwość skonsumowania związku nie rzuca się w tym kierunku, ale kiedy do grupy dołącza przystojny i zbuntowany Irakii rzeczy nabierają zupełnie innej dynamiki.
Dla Meraba taniec jest pasją, ale i szansą na lepsze życie, takie w którym nie trzeba się bać, że wyłączą prąd. Ćwiczy do upadłego, do krwi jak to w balecie. Piękno, energia, ruch, życie, a wszystko w pijanej w sztok, konserwatywnej Gruzji, gdzie ślub i wesele można zorganizować w dwa dni, a nawet trzeba, żeby uratować honor panny młodej.
Jak to filmy taneczne jest pięknie, jak to filmy o nieakceptującym świecie jest smutno. główny bohater i jego przyjaciel są przepiękni i oczu oderwać od nich nie można.
Reżyseria: Levan Akin
Gruzja, Francja, Szwecja, 2019
jezyk gruziński
Obejrzane na Warszawskim Festiwalu Filmowym 2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz