sobota, 29 grudnia 2018

Oni




Silvio Berlusconi, dziwki, koks, alkohol, bogactwo, poprozrywka, popmóżdżki, poppustka, popmarzenia, plastikowe uśmiechy, cycki, pośladki, nadmuchane usta, wyprężone, rozkraczone, rozanielone kobiety. Społeczeństwo podzielone na my i oni. Oni wciskający kit za głosy, albo mieszkanie za hajs, albo gównianą telewizję za oglądaczy. Starość vs młodość, ani jedno, ani drugie nie jest u niego ładne, stare jest wstrętne i żebrze, albo kupuje u młodości, młodość sprzedaje się staremu. Wszystko okropne, ohydne, obrzydliwe, rozpaczliwie głośne. 


To jest niewątpliwie dobry film, umęczyłam się na nim okropnie. Miałam wrażenie, że po „Pięknie” i „Młodości” znowu na swój sposób oglądam czyjeś męki piekielne, które ani nie są mi bliskie, ani je jakoś specjalnie w trzecim filmie zgłębiać bym chciała. Jak dla mnie „Piękno” by wystarczyło. Ale oczywiście film dobrym jest.



Tytuł oryginalny: LoroReżyseria: Paolo SorrentinoWłochy, 2018






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz