Księża zmuszeni do celibatu, wyniesieni na ołtarze, wyposażeni w moc rozgrzeszania lub nie, czyli władza i osamotnienie, a co za tym idzie żądza władzy jeszcze większej, żądza pieniądza, zduszone popędy seksualne, topienie wszystkiego w alkoholu. Dramat i śmiech.
Na nowego Smarzowskiego czekam jak zwykle i nóżkami przebieram. I mam co chciałam Drogówkę w Kościele, czyli trochę śmieszno, trochę straszno. Inteligentnie, przaśnie, wnikliwie, poruszająco, z pochyleniem nad człowiekiem z perspektywą na oprawcę również, bo w końcu nie rodzimy się źli itp.
I jak on tą wódkę pokazuje to aż napatrzeć się nie można :)
Bardzo się cieszę, że takie tłumy go obejrzały, może też resztę jego filmów obejrzą, chociaż one, delikatnie mówiąc, nie dla każdego :) ale zmierzyć się warto.
Jeńców nie bierze, a co ma brać, w końcu to Smarzowskim i niech mu taśma lekką będzie przynajmniej do końca mojego życia :)
Polska 2018
Tytuł oryginalny: Kler
Reżyseria: Wojtek Smarzowski
Obejrzane: Kinoteka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz