„Freedom” to Mona Lisa funku :)
George Michael tuż przed śmiercią skończył film o sobie. Dobrze się go ogląda, ciekawie jest zajrzeć głębiej w piosenki, przy których przeskakałam kawałek lat dziewięćdziesiątych. Background niektórych całkiem mnie zaskoczył. Ciekawi i ładni ludzie ciekawie o nim opowiadają. Nóżka się kręci. Zobaczyć jak wygląda Christy Turlington <3 Zobaczyć jak wygląda Linda Evangelista ….
Oczywiście trudno nazwać ten film dokumentem o Georgu Michaelu, to raczej jego życiowa eksplikacja.
Wielka Brytania, 2018
Reżyseria: George Michael, David Austin
Obejrzane 2 czerwca 2018 r. w kinie Mikro w Krakowie podczas Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Film startował w konkursie DocFilmMusic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz