wtorek, 15 października 2019

Polityka jednego dziecka [WFF 2019]


Przez 35 lat łopatologiczną propagandą i nieludzką brutalnością prowadzono w Chinach politykę jednego dziecka. Wg wysoko postawionej towarzyszki „udało” im się „zapobiec” prawie 400 milionom narodzin. Porzucane dzieci (czyli prawie nienarodzone), aborcje w 8 lub 9 miesiącu, sterylizacje, to tylko niektóre z metod stosowanych dla osiągnięcia celu. Jeśli to nie jest holocaust dzieci to nie wiem co nim jest.

Poznajemy staruszkę, która dokonywała aborcji i sterylizacji w tamtym okresie, teraz leczy bezpłodność, żeby odrobić zbrodnie popełnione. "Rzucisz za siebie, znajdziesz przed sobą"

Rzeź odbywała się przy współpracy społeczeństwa, ktoś donosił na ciężarne kobiety, ktoś dokonywał aborcji i sterylizacji, ktoś porzucał dzieci w koszyczkach na bazarze, albo przy drodze, ktoś patrzył jak dzieci umierają. Śmierć dziecka stała się codziennością. Jak to musiało wpłynąć na mentalność pokoleń?

Przez cały czas prowadzenia tej polityki odbywała się sprzedaż sierot za granicę, ustalenie biologicznych rodziców jest praktycznie niemożliwe, sieroty były porzucane jak niechciane szczeniaki. Powstał portal na którym można za pomocą wprowadzania wyników badań DNA poszukać swoich dzieci, rodziców. Amerykańskie dzieci o chińskim pochodzeniu nie są raczej tymi poszukiwaniami zainteresowane.

Oczywiście nikt za ten proceder nie poniósł żadnej kary.

Wstrząsające.


Tytuł oryginalny: One Child Nation
Reżyseria: Nanfu WangJialing Zhang
USA 2019
język angielski, chiński

Obejrzane na Warszawskim Festiwalu Filmowym 2019

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz