Nowy Orlean, Afroamerykanie, biedni, byli narkomani, byli więźniowie, dzieci dorastające w dzielnicach gangów, Czarne Pantery. Film jest czarno-biały, bo o czarno-białym świecie opowiada.
Opowiadają o swoim nieszczęściu bycia gorszymi, o tym jak nisko w społecznej drabinie się plasują, jak postrzegają białych jako swoich ciemiężycieli.
Piękne zdjęcia, piękna bliskość z bohaterami, piękne wyimki z ich walki o przetrwanie i potyczek z rzeczywistością. Poruszające, mądre, przerażające.
W „Po drugiej stronie” dilował z white trashem, w tym z black trashem. Tamtych niszczyła bieda, tych bieda i stygmatyzujący kolor skóry.
Niezwykły reżyser, będę czekać na kolejny film, a tutaj wywiad:
https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/86972/Roberto-Minervini-bohatera-mojego-filmu-wlasnie-postrzelili-na-ulicy
Tytuł oryginalny: What You Gonna Do When the World's on Fire?
Reżyseria: Roberto Minervini
Włochy, USA, Francja, 2018
Język angielski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz