Zgryźliwy dziad malarz, lata świetności ma daleko za sobą, żadnego obrazu nie sprzedał przez dekadę, jest zbyt oldschoolowy, żeby ścigać się ze sztuką nowoczesną. Żyje na kredyt u swojego przyjaciela, handlarza sztuką.
Bezpretensjonalna satyra na sztukę nowoczesną, uczciwość, popularność, przemijanie.
Uroczy, po włosku ciepły film, z przyjaźnią dwóch starszych mężczyzn na pierwszym planie.
Miłe, dobre, zabawne i inteligentne oglądanie.
Argentyna/Hiszpania, 2018
Tytuł oryginalny: Mi obra maestra
Reżyseria: Gastón Duprat
Obejrzany na Warszawskim Festiwalu Filmowym 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz